Politechnika Wrocławska w Bielawie

Aby nie być gołosłownym, poniżej zamieszczam propozycję takiego pisma.
Dobrze by było, aby wszyscy przeczytali, zamieścili ewentualne uwagi i później się podpisali.
Myślę, że jest to bardzo istotna sprawa dla nas wszystkich, lepiej by było, aby wszyscy zaliczyli i zajeli się bieżącymi sprawami, a nie ciągnięciem ogona.

                                                                       Bielawa dn.

                                                                       Politechnika Wrocławska
                                                                       Dziekan Wydziału Energetycznego

Studenci Wydziału Energetycznego o specjalności Energetyka Komunalna – Odnawialne Źródła Energii Oddział Zamiejscowy w Bielawie.

    Zwracają się o wyrażenie zgody na egzamin poprawkowy z Matematyki 1.

                                             UZASADNIENIE.
Powodem wyboru kierunku studiów i Oddziału zamiejscowego w Bielawie w większości było:
Atrakcyjna specjalizacja zapewniająca w przyszłości zatrudnienie, ciekawą i pożyteczną pracę.
Połączenie ze Szkołą Średnią o podobnym profilu.
Lokalizacja – blisko miejsca zamieszkania itp.

Jednak wyniki sesji egzaminacyjnej, a zwłaszcza matematyki okazały się przeszkodą dla większości studentów. Uzyskanie wyniku pozytywnego z tego przedmiotu tylko przez 8 studentów, oraz zamiar rezygnacji z dalszego kształcenia się w tym kierunku przez większość studentów budzi poważny niepokój. Bowiem stawia pod znakiem zapytania dalsze istnienie Oddziału Politechniki w Bielawie. Natomiast przeniesienie kierunku studiów do Wrocławia, spowoduje dalsze rezygnacje studentów. Obawy też budzi dalszy nabór na tak trudny kierunek. Jest to niezmiernie istotne, gdyż nie należy wykluczyć różnych przyczyn w tym także losowych będących powodem przerwania na pewien czas studiów i po czasie dalszego kontynuowania.

Liczymy na zrozumienie Władz Uczelni, wyrażenie zgody i wyznaczenie terminu egzaminy poprawkowego.

Do wiadomości: Urząd Miasta w Bielawie.

Podpisy studentów:

Ja juz sie nie wypowiadam na ten temat bo mi normalnie witki opadaja Jak maj to w dupie, to już ich problem.

Prawdopodobnie to już ostatni mój post w tym temacie, poniżej przyklejam odpowiedź Porosińskiego:

"Z pDziekan pertraktować można - jest życzliwa studentom w ramach przepisów.
Radzę szybko wysłać maila do pdziekan.

Dodatkowego egzaminu nie chcę. Z przykrością odebrałem konieczność uzasadniania, że błędy typu 1/(a+b) = 1/a +1/b są kompromitujące na poziomie gimnazjum nie mówiąc tego w taki sposób. i że pisanie (f*g)'=f'*g' po analizie 1 w zasadzie dyskwalifikuje. Powinienem widzieć wiedzę a nie dopasowanie się do 'wymagań' egzaminacyjnych na poziomie powtórzenia rozwiązania takich samych zadań ze zmienionymi danymi.
zp"

Wynika z maila jednoznacznie, jedynym wyjściem jest kurs dodatkowy. Widzę, że tylko 4 osoby coś próbują robić:
Andrzej, Gabriel, Karolina i Michał.

Ile mogłem to zrobiłem, pisałem wszędzie gdzie zawiały moje myśli. Teraz czekam na kontakt osób zainteresowanych kursem dodatkowym-trzeba poinformować pDziekana...

Ostatnio edytowany przez Adrian Kawa (2010-03-04 20:50:04)

nie wiem jak to rozwiazac a czy my mozemy zlozyc pismo w imieniu tylko swoim czyli tych 4 osob zainteresowanych bo ja nie mam zamiaru uszczesliwiac wszystkich na sile skoro nawet nie moga odpisac czy im pasuje ta forma (choc musi bo to jedyne wyjscie) proponuje napisac pismo o kurs powtorkowy i podpisza sie pod nim osobe zainteresowane. Adrian wyslal meile wiec bedzie wiedzial kto jest chetna a reszta niech robi co uwaza

Napisałem dzisiaj rano maila do Pani pDziekan, czekam na odpowiedź. Jeżeli coś będę wiedział-dam znać!
Szkoda, że musimy się żegnać na tym etapie...

Napisałem maila ogólnego, zaznaczyłem w nim również, że z miłą chęcią dostarczę pismo osobiście podpisaną przez zainteresowane osoby. Jeszcze maila nie odczytała, ponoć jest bardzo zapracowana kobieta...

Adrian daj znać jak coś będziesz wiedział i dostaniesz odpowiedz od Pani p.Dziekan , w związku z kursem dodatkowym lub poprawką kursu z matmy 1.

Mogę Wam zagwarantować (Widmo to co Ciebie), ze jeśli będziecie się uczyć matmy i będziecie robić sami zadania, to zdacie tą matmę...I na cuda nie ma co liczyć. Umiesz liczyć? Licz na siebie. Tylko od Ciebie zależy wynik, i ile pracy w to włożysz..."Jakiś dziwny kurs"? To będzie ten sam kurs z matematyki przez który przechodziliśmy w tym semestrze, czyli powtórka z rozgrywki. To jak drugi raz będziecie przez to samo przechodzić, to już chyba nie ma bata co, jak to, że spokojnie zdacie w przyszłej sesji...
A jeśli i tak chcecie jakieś studia zrobić na Politechnice, to w życiu nie unikniecie konfrontacji z matematyką, tylko czy czasem nie z gorszą jej wersją...To co mieliśmy, to była totalnie okrojona wersja matmy aż do granic możliwości, rozumiem że dlatego że są to w końcu studia zaoczne, ale jednak...